Bardzo bardzo ciekawy temat do przepracowania z przedszkolakami 🙂 Co prawda, większość dzieci, kiedy słyszy stwierdzenie CUKIER ROBI SIĘ Z BURAKÓW, nie chce w to uwierzyć… Wiktorek na przykład patrzył na mnie dość długo, jakby chciał się upewnić czy nie żartuje, po czym stwierdził, że to nieprawda 😉
Tak czy inaczej, jest to prawdą, więc zajęcia się odbyły;)
Na początku pokazałam Milence i Wiktorkowi, jak wyglądają buraki cukrowe. Porównaliśmy je ze zwykłymi burakami i podaliśmy różnice i podobieństwa.
Kolejnym etapem zajęć było odczytanie i rozmowa na temat wiersza „Od buraka do lizaka”:
Cukrowa wata, cukrowa wata,
Kręconą w bębnie kupuje tata.
Ja lubię watę, lubi też osa
Cukrowe nitki cieńsze od włosa.
Lecz nie wie osa, ja nie wiem też,
Skąd wziął się cukier. A czy Ty wiesz?
Rośnie na polu burak cukrowy,
Długo dojrzewa, aż jest gotowy.
Trzeba buraki z ziemi wyrwane
Zwieść do fabryki cukrownią zwanej.
Tam się je myje kroi, szykuje
I coś jak kompot przygotowuje.
Na samym końcu z tego kompotu
Jest wreszcie cukier. Tyle kłopotu
Ma mnóstwo ludzi z takim burakiem ,
Byś mógł się cieszyć jednym lizakiem.
Wiersz stał się świetną inspiracją na temat etapów robienia cukru. Milenka i Wiktorek próbowali samodzielnie ułożyć historyjkę obrazkową przedstawiającą ten proces.
Następnym etapem zajęć była próba samodzielnego wymieniania przez dzieci produktów i potraw do których przygotowania potrzebny jest cukier. Oczywiście było ich całe mnóstwo.
Na koniec zajęć przedszkolaki wykonały kolorowankę z lizakami 🙂
Skomentuj